 Wysłany: Nie 20:52, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
| no to odswieze..przyjezdzam do Bournmouth i nie wiem jak z ta praca bedzie , ktos moze jest w stanie pomoc? | |
| Wysłany: Nie 14:09, 23 Wrz 2007 Temat postu: praca |
|
| witam, poszukuje pracy w BOurnemouth lub okolicach na co najmniej rok, najlepiej gdybym mial zapewnione zakwaterowanie w pracy. Jestescie w stanie pomoc??? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz- Mateusz. | |
| Wysłany: Wto 19:44, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Aktualne, jeśli możesz spytać ,to super.
pozdrawiam Gosia |
|
| Wysłany: Pon 23:14, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Aktualne jeszcze z ta praca? Moge spytac u siebie, moze potrzebuja kogos na zmywak jak to ma byc tylko na wakacje. | |
| Wysłany: Wto 8:20, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| wydaje mi sie ze przyczyną zamieszania byli rycerze <lol2> hehe, ale ja tez lubie jasne sytuacje wiec napisze krótko; "mnie to rybka"
do zobaczenia na plazy (pewni Sandbanks;-) |
|
| Wysłany: Pon 17:09, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Nie przypuszczałam,że będę (zupełnienie niechcący)przyczyną takiego zamieszania.Jestem osobą, która lubi jasne sytuacje dlatego też niniejszym informuję,iż nie czuję się urażona ani obrażona-Jestem tak nauczona aby jasno wyrażac swoje odczucia i uczucia i tyle-żadnych podtekstów.
A swoją drogą to może dowiedzieliście się w ten sposób czegoś o sobie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie szczególnie DZIEWCZYNY Gosia P.S. Może kiedyś spotkamy się na plaży |
|
| Wysłany: Pon 16:54, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
| "ojciec" i "też ojciec"
UDERZ W STÓŁ A NOŻYCE SIĘ ODEZWĄ...? szczególnie serdecznie pozdrawiam Gosia |
|
| Wysłany: Pią 0:06, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Spooooooooooooooooooooookój, cisza, end i kropka.
Do czego Wy tu zmierzacie? Chcecie się tu wszyscy pokłócić??!! O to Wam chodzi? Czy tylko o rozruszanie forum? Załatwiajcie sobie takie kłótnie na privie. Co sobie pomyślą inni, goście, potencjalni mieszkańcy, którzy chcą poczytać o tym pięknym mieście i atrakcjach, a co mają ? Wyzywania, obrażania i "piękny" obraz "jednoczących się, pomagających sobie i uczynnych" Polaków. Szczerzących zęby i kąsających się wzajemnie.... Nikt nikogo nie zmusza do bycia tu - na forum i w U.K i do spotykania się tu i w realu - każdy jest wolnym człowiekiem. Nikt nikogo lubić TU nie musi ale to nie upoważnia nikogo do takiego zachowania. Popatrzcie - jeden przed drugim mówi jaki to ON wspaniały, tolerancyjny i uczynny a przeciwnik jest be... Jakbym widziała koguty puszące się przed sobą i skaczące do oczu... Chłopcy (nie mężczyźni) - testosteron Wam szaleje! Kobiety są jednak mądrzejsze, rozsądniejsze i nie w gorącej wodzie kąpane. TYLKO nie wyobrażajcie sobie , że teraz skoczycie na mnie i mi do oczu. Udziału w tej bezsensownej dyskusji brać więcej nie będę. I tylko przypomnę, że tytuł brzmi : zakwaterowanie i praca. Wilkołaka |
|
| Wysłany: Czw 19:43, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: przyjazd Gosi |
|
| a Gosi nie pytasz, kto upowaznil ja do publicznej wypowiedzi: ojciec sobie o mnie przypomnial
i ciekawe ze nawet nie zauwazyles tematu glownego: odczucie Gosi, jak potraktowal ja Andy |
|
| Wysłany: Czw 18:55, 31 Maj 2007 Temat postu: przyjazd Gosi |
|
| rwel napisal(mógł ojciec w ogóle nie przypomnieć sobie
sluchaj filozofie,nikt Cie nie upowaznil do takich stwierdzen. Jesli chcesz wypowiadac sie na temat innych, to najpierw popacz sie na siebie. |
|
| Wysłany: Czw 8:15, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Ja jestem autorką powyższego posta. Mogę jeszcze dodać, że chciałabym w końcu przeczytać tu coś nowego, a nie dalszy ciąg sporu. | |
| Wysłany: Czw 8:07, 31 Maj 2007 Temat postu: Koncentrujmy się na idei forum. |
|
Michu to oczywisty, jasny i trafny komentarz, który mam nadzieję zakończy tą absurdalną przepychankę słowną nie wnoszącą niczego konstruktywnego  |
|
| Wysłany: Czw 6:39, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
| hmm....dawno mnie tu nie bylo....
powiem tak: - krytyke nalezy przyjmowac z honorem - na krytyke trzeba zasluzyc - zeby krytykowac trzeba miec argumenty dziekuje |
|
| Wysłany: Wto 23:28, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
| irremo:
"szkoda tylko że gość który mianował się adminem okazął się zwykłym burakiem"-mianował się- powiadasz... hmm, ok! Ja DAŁEM możliwość innym Polakom z Bournemouth, Poole i okolic do wypowiadania sie, wymiany informacji, dawania ogłoszeń itp. Troszkę czasu temu forum poświęciłem nie oczekując nic w zamian. Mógłbym pomyśleć o czymś komercyjnym, zarabiać na reklamach, jednak nie! Więc ty będziesz mi wywalał tu teksty o tym, że ja sie mianowałem?! CO TY ZROBIŁEŚ DLA INNYCH POLAKÓW?! jeden namacalny przykład poproszę! przebij mnie a potem zastanów się KOGO nazywasz burakiem! "zdaje się ze czas zrezygnować z uczestnictwa tutaj" NIKT za tobą nię będzie płakał! Nie przyczyniłeś się do rozwoju tego forum i pewnie byś tego nigdy nie zrobił! Nie wracaj, nikt tu na ciebie nie czeka! "w końcu jest dobrowolne,po raz kolejny potwierdziło się to o czym pisałem już nie można tu liczyć praktycznie na żadną pomoc czyli nie ma potrzeby tu przebywania"i tu mamy całego irremo! NIE MOŻNA BRAĆ to nie ma tu po co być! NIKT MI NIC NIE DA ZA DARMO - zmieniam piaskownicę! Liczę się tylko ja i jedyne czego oczekuję to pomoc! NAJBARDZIEJ EGOISTYCZNE ZDANIE z jakim się tu spotkałem: "nie można tu liczyć praktycznie na żadną pomoc czyli nie ma potrzeby tu przebywania" irremo 29.05.2007 r. po tym jak przebywa w UK 10 miesięcy :-/ (żałosne!) zastanów się jeszcze raz kto tu jest burakiem! rwel: "gdy Andy OBRZUCIŁ BŁOTEM jedną z forumowiczek" nie zamierzam tego komentować, bo tak naprawdę to nie ma czego! Nie uważam, żebym zrobił coś złego i NIKT nie usłyszy w tej sprawie ode mnie słowa "przepraszam"! Nie mam czasu na pierdoły, a używanie słowa -przepraszam- zbyt często i z błahych powodów, powoduje że traci ono na wartości! "(parę osób, zwłaszcza trochę znających go, właśnie o tym mówi, ale chętniej na priv, bo to Andymin)" czy naprawdę muszę komentować fakt, iż nasi nieskazitelni użytkownicy (bo tylko ja jestem brzydki burak) obgaduje mnie za plecami! No chyba, że się mnie boją albo czują respekt co chyba powinno mi schlebiać :-/ Co by nie było, uczyniliście ze mnie wirtualną gwiazdę, która właśnie miała swoje 5 minut, dzięki! Andy PS> w hyde parku umieściłem jeszcze jedną notkę, inspirowaną waszymi ineligentnymi wywodami: http://www.dorset.fora.pl/post920.html#920 |
|
| Wysłany: Wto 19:22, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kopciuszek. przyznaje Tobie racje, trzeba kogoś poznać osobiście aby go oceniać, ale myślę ze nawet tego nie mamy prawa robić... rwel sorry ale odnoszę wrażenie ze jak grochem o ścianę... nie pisałem o Andy'm i nie użalam sie nad nim ze popełnił błąd i obraził kogoś a dokładnie dziewczynę na tym forum,może z racji młodego wieku. Chodzi o to że irremo tak strasznie się użala, że to takie złe forum nikt mu nie pomaga i Andy go skrzywdził wielokrotnie... wiec po co tu tkwi? znam Andy'ego osobiście, i nie mam nic mu do zarzucenia, każdy ma swoje za uszami więc jak to sie mówi kto jest bez winy niech rzuci kamieniem... I nie boję się adminów wiec jeśli sobie zasłużą na opieprz zrobię to, miej więcej odwagi rwel i nie pisz o kimś za jego plecami to nieładnie  ...
rwel "3" odpowiedz powaliła mnie na kolana... nie wiem czy śmiać sie czy płakać napisze tobie tak, pochlebiasz mi z tym młodym człowiekiem i wiem co miałeś na myśli ale nie wyszło to tobie tak jakbyś chciał może z racji braków... ale obaliłeś jeden stereotyp ze intelekt musi iść w parze z wiekiem... wiem i widzę że strasznie sie produkujesz w swoich wywodach na tym forum, nie wiem chyba chciałbyś obrać rolę "mędrcy plemiennego" ale powiem tobie tak na szacunek trzeba sobie kolego zasłużyć i twój wiek nie ma tu znaczenia, a nie pisać bzdury... wiec odsyłam ciebie może do słownika wyrazów obcych PWN (bardzo wiarygodne źródło ) poczytaj dokładnie co to znaczy...
kiedyś będziesz miał szanse zabłysnąć i nie goog'luj więcej bo banialuki przepisujesz... amen |
|